Woda, która wylała na teren budowy mostu Rędzińskiego spowodowała powstanie wyrwy tuż przed mostem tymczasowym, odcinając tym samym wjazd na budowę od strony Maślic. Zdaniem nurków, którzy sprawdzali to dziś rano nie zostało ono rozmyte, a podpory mostu tymczasowego są stabilnie zakotwione.
- To dobra wiadomość, ponieważ wykonawca może przystąpić do zasypywania wyrwy i otwarcia mostu dla pojazdów ciężkich. A to oznacza, że w ciągu kilku najbliższych dni ruszą prace na pylonie -- cieszy się Joanna Wąsiel z wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.