Dziesięć czteroosobowych ekip w dwóch turach zmierzyło się w zawodach jedzenia na czas blisko pięciokilogramowych (!) cheeseburgerów. Nietypowe zmagania odbyły się w restauracji Pittu Pittu (w ogródku gastronomicznym lokalu przy ul. Piotrkowskiej) i były imprezą towarzyszącą kończącemu się w niedzielę festiwalowi kulinarnemu Jemy w Łodzi Burger Fest, który wielbicielom wszelkich odmian tego dania był dedykowany.