Patryk oraz Piotr delektują się po raz pierwszy tequilą odprawiając przy tym rytuał soli i limonki. Nagranie to powstało z przyczyn bliżej (i dalej) mi nie znanych. Nie znajdziecie tutaj zabawnych tekstów, gagów i sytuacji ani nie będzie zwrotów akcji czy trzymających w napięciu momentów. W sumie nic tu nie ma, nie wiem po co ja ten film zachowałem ale jak Piotrze chciałeś to masz.