Czekam. Czekam. Czekam.
To smutne...
że dookoła tyle ludzi
zakochanych.
A tak mało
kochanych.
Coś chyba nie tak ?
Moglibyśmy
wszyscy powiedzieć
co czujemy.
Może byłoby lepiej.
Chcę poczuć ciepło
innego serca.
Chcę nareszcie
kochać z wzajemnością.
Bezgraniczną.
Kiedyś Cię spotkam.
I od razu będę wiedziała
że to ty.
Że to przez Ciebie
cierpiałam.
Może wtedy podejdę,
nakrzyczę i powiem :
"Dobrze, że już jesteś."
Jeśli starczy mi odwagi.
To smutne,
że muszę tyle czekać.