Właściciel domu w Kalifornii ma ogromne problemy ze swoim lokatorem, który nie chce płacić czynszu i nie chce się wyprowadzić.
Kobieta imieniem Carrie, zaczęła wynajmować pokój striptizerce z klubu Deja Vu, Sarze Rogers około dwóch lat temu.
Według Carrie na początku wszystko było ok.
Jednak ostatnie 6 miesięcy kobieta Carrie żyje w strachu.
Rogers pozwoliła wprowadzić się do pokoju kilku koleżankom i trzyma też w domu kilka kotów.
Carrie skarży się też na hałasy, które słyszy o późnych porach. Hałasy takie jak krzyki, jęki i klapnięcia...
Pewnego dnia Carrie zauważyła, że Sara założyła wielki łańcuch na drzwi, by nie wpuszczać jej do środka. Zadzwoniła wtedy po policję i zgłosiła, że jej pokój został zalany przez wodę.
Carrie powiedziała też funkcjonariuszom, że Sara trzyma naładowany pistolet w jej pokoju i boi się o bezpieczeństwo swojej 5-letniej córki.
Okazało się, że Rogers ma już za sobą podobne akcje.
Finał konfliktu jest taki, że Rogers zgodziła się zapłacić 4000dolarów, a Carrie nie skieruje sprawy do sądu.
Sara powiedziała mediom, że zgodziła się na ugodę, ale nie będzie już mieszkać z ludźmi, którzy nie szanują jej prywatności.