Ciężko pracujący rodzice nie mogą sobie pozwolić na 2-3 miesięczne wakacje. Ale wakacje były zajebiste dla dzieci tych rodziców, które naładowane kasą zaczęły wrzucać zdjęcia na Instagram.
Tu widzimy dzieciaki wsiadające do prywatnego odrzutowca.
Niektórzy z nich byli w Europie na ich luksusowych jachtach.
A to chyba jakiś biedak. Nie leciał prywatnym samolotem ale miał za to kupione siedzenie w pierwszej klasie dla jego markowych toreb.
Niektórzy na pewno zmęczyli się kupowaniem nowych zegarków.
Niektórzy pamiętali by kupić prezent mamusi: nic specjalnego, kilka diamentów...600 karatów.
Były też szampany.
Były też szampany dla psów.
Nowe samochody....i nowe zwierzaki na samochodach.
Ten koleś dowiedział się, że niektórzy nie zapłacili za parking więc zorganizował deszcz kasiorki.
Za to jeden z rodziców okazał się być bardzo surowy. Zlikwidował brak limitu na karcie kredytowej swojego dziecka i ustanowił limit w wysokości 500,000 dolarów! Jak tak można!
Tym szczęściarzom wakacje się udały a Tobie?