Mężczyzna z Indii, który poślubił swoją żonę w 2012 roku myślał, że to miłość jego życia. W pewnym sensie tak było.
Para kochała się i miała udane pożycie.
Ale jego żona chciała więcej, o wiele więcej.
Więc wielokrotnie każdego dnia wymagała seksu od jej męża.
Była tak napalona, że zmuszała go do zażywania Viagry, by ten mógł ją zaspokoić.
Nawet kiedy jej mąż był w szpitalu, ta nie dawała mu odpocząć.
Po prostu musiała dostać zastrzyk z pisiorka i już!
Mężczyzna miał dosyć i postanowił, że wniesie o rozwód by ratować swoje życie i życie swojej spermy.
Sąd przychylił się do jego prośby.
Ale czy naprawdę był z niego taki biedak? Jak myślicie?