Studentka z Uniwersytetu w Denver, Eva Hakansson właśnie pobiła rekord świata w jeździe na motocyklu, który sama zbudowała.
Urodzona w Szwecji kobieta i jej mąż zbudowali pojazd w garażu, za własne pieniądze.
KillaJoule, bo tak nazywa się pojazd, nie wygląda jak podreperowany Komar. Ma 500 konny silnik – lepszy niż Porsche czy Jaguar.
Nie posiada baku na paliwo, ma za to ważącą 136kg baterię i dwa spadochrony, które pozwalają wyhamować po osiągnięciu 389km/h.
Zbudowanie pojazdu zajęło jej 5 lat.
Motor porusza się szybciej niż najszybsze pociągi.