To przytrafiło się na pewno większości z nas. Zamawiasz swoją ulubioną pizzę, czekasz 30 minut, płacisz, otwierasz pudełko...kurna! To nie to co zamawiałem!
Dokładnie to przytrafiło się Ericowi Promenchenkel kiedy zamówił pizzę w pizzerii Domino's.
Zadzwonił więc, żeby się poskarżyć, ale menadżer Chris Bernier rozłączył się dwukrotnie.
Więc matka dziewczyny Erica pojechała do pizzerii, żeby poskarżyć się osobiście.
Ha! Posłuchajmy tego jeszcze raz!
„Słucham? To nie ja sprzedaję pizzę w wieku 40-lat, więc nie nazywaj mnie upośledzoną”
Sorry koleś – zostałeś zniszczony.
Okazuje się, że Chris został następnego dnia zwolniony, po tym jak wideo obiegło sieć.
Szkoda, że straciłeś pracę koleś, może spróbuj poszukać nowej tutaj.
