Pomimo tego, że pogoda była bardzo dobra i nie wiał mocny wiatr, wielkie drzewo orzechowe nagle upadło wprost na plac zabaw i bawiące się na nim dzieci.
Osoby znajdujące sie obok momentalnie ruszyły na pomoc.
8-letni chłopiec potrzebował kilku szwów na głowie, z kolei drugi 2-letni chłopiec doznał poważnych obrażeń głowy i znajduje się w szpitalu w stanie krytycznym.
Świadkowie mówią, że chwilę przed wypadkiem słyszeli serię pęknięć. Stan pozostałych drzew jest teraz sprawdzany.