Mamy piątkowe popołudnie, późną jesień i jesteśmy w Alabamie – to może oznaczać tylko jedno – czas na futbol!
Tego wieczora gra na boisku układała się bardzo interesująco ale na trybunach niestety działy się rzeczy nieco mniej przyjemne.
To dlatego, że jeden z policjantów stracił nad sobą panowanie i użył gazu na jednym z kibiców.
Popatrzmy jak to się w ogóle zaczęło.
Tych dwóch policjantów stara się trzymać nastolatków w bezpiecznej odległości od barierek.
Policjant w masce najwyraźniej żywo dyskutuje z jednym z nastolatków, 17-letnim Cameronem Raderem.
Według Camerona policjant stracił nad sobą panowanie, gdy powiedział „nie jestem policjantem, z którym można zadzierać”, a nastolatek zaśmiał się.
Kiedy Rader odwrócił się by porozmawiać z koleżanką, policjant rzucił się na niego, przepchnał go przez tłum, użył na nim gazu i zakuł w kajdanki.
Policja nie chce ujawnić nazwiska policjanta.
Kilku świadków złożyło oświadczenia mówiące, że nastolatek nie zrobił nic by sprowokować policjanta.
