Dwóch mężczyzn pochodzących z Bośni opuściło bar w St. Louis około 1 w nocy w niedzielę.
Gdy jechali w kierunku domu, na skrzyżowaniu do samochodu zbliżyła się grupa nastolatków. Niektórzy z nich mieli w rękach młotki.
Kierowca, Zemir Gebic, lat 32 wysiadł z samochodu i chciał uspokoić młodych mężczyzn, ale Ci momentalnie zaatakowali mężczyznę.
Drugi z mężczyzn, 49-letni Suad Nuranjkovic powiedział policji, że uciakł na parking i obawia się, że napastnicy mogą mieć pistolety.
W tym czasie jego przyjaciel został zmasakrowany przez napastników i zmarł później w szpitalu.
Inny imigrant z Bośni powiedział policji, że te same osoby zaatakowały go wcześniej tego feralnego dnia ale udało mu się uciec.
Policja twierdzi, że napastnikami nie kierowały pobudki rasowe. Jednak lokalna bośniacka społeczność mówi, że często jest nękana przez czarnoskórych i latynosów.