Jeśli zastanawialiście się czy łoś mógłby się zmieścić w waszym samochodzie, Mark Forino chętnie odpowie na wasze pytanie: TAK!
A oto dowód.
Forino jechał swoim minivanem w niedzielę, kiedy łoś postanowił przejść ulicę.
Rozultat tej decyzji był do przewidzenia.
Jakimś cudem Forino wyszedł z całego zdarzenia cało, z jedynie kilkoma zadrapaniami.
Nie można tego powiedzieć o łosiu, który zmarł na miejscu.
Nie wiemy czy Forino skorzystał z okazji i uzupełnił zapasy w lodówce po tym wypadku.