Ta dziewczyna wygląda całkiem niewinnie, ale nie dajcie się zwieść.
Dziewczyna pracowała w lokalnym barze, a jej chłopak był tam menadżerem. Po tym jak zerwali mężczyzna zwolnił się z tego miejsca pracy.
Ale ona była żądna zemsty.
Udała się do swojego ojca chrzestnego, który był lokalnym gangsterem i powiedziała mu, że mężczyzna jest jej winny równowartość 4,5 tysiąca złotych.
Wujek i kilku kolegów postanowili odwiedzić mężczyznę w jego miejscu pracy.
Na szczęście dla chłopaka, nie było go tam – w końcu już tam nie pracował.
Na nieszczęście dla innych, którzy tam byli, gangsterzy tak czy siak postanowili zrobić rozróbę.
Gangsterzy zniszczyli tez kamerę monitoringu znajdującą się w barze, zapomnieli jednak o tej na zewnątrz.
Policja zlokalizowała przestępców i aresztowała ich wraz ze mściwą dziewczyną.
