Nie jesteśmy pewni co zapoczątkowało tą sprzeczkę.
W pewnej chwili jedna pani oskarża drugą o zarysowanie jej auta.
Potem wykonuje na niej Wulkaniczny Uścisk Śmierci, a może po prostu uderza w jej głowę butelką po wódce? Nie wiem.
Wskakuje do smaochodu i przejeżdża po kobiecie kilkukrotnie.
Wygląda to jak mordowanie biednej babinki, ale było tam tak dużo śniegu, że w efekcie jest to tylko lekko wymuszone robienie śnieżnego aniołka.
Co tu dużo mówić....Rosja.