Do tej próby morderstwa doszło w grudniu w Tajpej na Tajwanie.
Syn był uzależniony od narkotyków odkąd miał 17 lat i po 26 latach zażywania substancji psychotropowych miał spore problemy ze swoją psychiką.
Miewał ataki histerii lub próbował udusić swoją rodzinę gdy Ci spali.
Było to powodem dla, którego jego ojciec zazwyczaj spał na kanapie by mieć pewność, że jego własny syn nie zagraża jemu lub jego rodzinie.
Jednak po 4 nieprzespanych nocach mężczyzna miał już dość.
Zaatakował syna tasakiem do mięsa i uderzył go w głowę kilka razy.
Jednak z uwagi na swój wiek, nie miał wystarczającej siły i jedynie lekko ranił mężczyznę.
Kiedy policja aresztowała dziadka, jego syn go bronił i mówił, że sam się zranił.
Jednak notka zostawiona przez 72-latka nie pozostawiała złudzeń – chciał on zabić syna, a później odebrać sobie życie.
Napisał, że czuje się odpowiedzialny za los swojego syna, gdyż dawał mu pieniądze, nawet gdy wiedział, że przeznaczy on je na narkotyki. Twierdził, że tylko w ten sposób będzie w stanie ochronić swoją rodzinę.
Jednak kto obroni jego rodzinę skoro teraz mężczyzna spędzi prawdopodobnie resztę życia w więzieniu.