Ktoś zostawia ogromne napiwki w restauracjach

2015-04-14 3

Jakiś bogaty koleś krąży po restauracjach w USA i zostawia soczyste napiwki kelnerom, którzy wykonali dobrą robote.
W jednym z barów w Phoenix zostawił napiwek w wysokości 10,000 dolarów na rachunku za 90 dolców.
Zdjęcia rachunków pojawiają się na koncie Instagram Tips For Jesus.
Wielu podejrzewa, że stoi za tym Jack Selby, wice-prezydent PayPal'a.
A może to grupa bogaczy, która po prostu rozumie jak ciężka bywa praca kelnera.
Osoba zostawiająca te napiwki pozostaje anonimowa, pomimo faktu, że znają ją już kelnerzy.
Często napiwki dzielone są z pracownikami kuchni bo „to nie zabawa jeśli twoja ekipa się nie bawi”.
Kto będzie następny?
Tylko ten koleś wie.