71-letni mężczyzna z Wakayama w Japonii podpalił własnego syna.
Dwójka mężczyzn pracowała i mieszkała razem.
Tego feralnego wieczora ojciec poszedł do mieszkania żony, z którą rozwiódł się wiele lat wcześniej. Po jakimś czasie dołączył do nich syn.
Po tym jak mężczyźni wyszli z mieszkania kobiety, młodszy z nich siadł z kierownicą i wtedy ojciec otworzył drzwi i wylał benzynę na siedzenia i na syna.
Wyciągnął zapalniczkę i podpalił swojego potomka.
Syn został przewieziony do szpitala z rozległymi poparzeniami ciała.
Ojciec przyznał, że planował zbrodnie.
Policja stara się teraz wyjaśnić jakie były motywy jego działań.