Aleksander Robin Tomaszewski wyglądał tak, po tym jak próbował przenieść sceny z filmy Fight Club do celi, w której został zamknięty.
Początkowo policjanci przesłuchiwali Tomaszewskiego w sprawie oskarżeń o molestowanie seksualne.
Po przesłuchaniu został zamknięty w celi, gdzie opracował swój niecny plan.
Tomaszewski pobił Tomaszewskiego, czyli samego siebie.
Kiedy obok jego celi pojawili się policjanci, ten oskarżył detektywów, którzy go wcześniej przesłuchiwali o pobicie i chciał wnieść przeciw nim zarzuty.
Wtedy poinformowano go, że jego czyn został nagrany przez kamery.
Tomaszewski uderzył się w twarz 45 razy w przeciągu 4 minut.
Przyznał się później do kłamstwa i powiedział, że miał nadzieję, że oskarżając policjantów szybciej opuści areszt.
Został dodatkowo oskarżony o składanie fałszywych zeznań. Dostał grzywnę w wysokości 500 dolarów i spędzi za kratkami 20 dni.