Martese Johnson, student z Uniwersytetu w Virginii nie został wpuszcozny do pubu w zeszłą środę. Kiedy odchodził z lokalu podeszli do niego policjanci i poprosili o dowód osobisty.
Według świadków, policjanci oskarżyli go o używanie podróbki dowodu.
Wtedy funkcjonariusze postanowili skuć mężczyznę, lecz zrobili to w niezwykle brutalny sposób.
Student został gwałtownie sprowadzony na ziemię uderzając w nią twarzą.
Wtedy ludzie zaczęli nagrywać całe zajście.
Jak sie okazało po wypełnieniu raportu polcijanci nie wspomnieli słowem o rzekomym, fałszywym dowodzie.
Opinia publiczna już oskarżyła ich o rasizm.
