Gorąca dyskusja dr n. med. Jerzego Jaśkowskiego z Akademii Medycznej w Gdańsku z prof. Lidią Brydak, bakteriologiem, wirusologiem, Kierownikiem Krajowego Ośrodka ds. Grypy – Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Prof. Lidia Brydak jak co roku przed sezonem grypowym nawołuje do szczepienia się przeciwko grypie sezonowej, a jej dyskusja z osobą przeciwną szczepieniu, zawsze jest burzliwa i wywołuje u niej podniesienie głosu, próbując wręcz rozmówcę zakrzyczeć.
- Panie doktorze, pani profesor uważa, że powinniśmy się szczepić absolutnie, szczepimy się na grypę za mało, głównie grupa ryzyka więc rozumiem dorośli, starsi ludzie, małe dzieci, które mają mniejszą odporność. Jak pan na te argumenty zareaguje?
- „No to nie ja muszę reagować dlatego, że my korzystamy z danych całego świata, w tej chwili nie musimy się opierać tylko na naszych. I tak po pierwsze – udowodniono ponad wszelką wątpliwość, że szczepienie osób starszych ma takie samo znaczenie jak mycie rąk, czyli w ogóle jest bez sensu. Na każde 100 zaszczepionych osób, może jedna lub pół osoby nie zachorować, wręcz przeciwnie, mamy dane i takimi danymi dysponujemy, że szczepienia wykonywane w roku 2009, 2008 spowodowały, że w następnym roku dwa razy częściej te osoby zachorowały na grypę i grypo podobne rzeczy. Tu mam takie ładne zdjęcie, nie wiem czy to można pokazać, czy państwo możecie to zobaczyć – otóż pani doktor z Kanady, udowodniła ponad wszelką wątpliwość, że osoby szczepione na grypę w latach 2009, chorowały kilkakrotnie ciężej przechodziły zapalenia grypy. Podobnie wygląda sprawa szczepień dzieci, mało tego, u dzieci jest cała masa powikłań i w tej chwili np. neurologia podaje, że szczepienie dzieci powoduje wystąpienie w okresie późniejszym stwardnienia rozsianego. Czy to jest potwierdzone czy nie – nie wiadomo, bo to są pierwsze doniesienia, ale należy zachować dużą ostrożność. Tym bardziej, że jak pani profesor, magister tutaj powiedziała to są tylko podejrzenia, to są szacunki. My dane, które możemy znaleźć na stronie Państwowego Zakładu higieny nie możemy znaleźć ile wśród tych podejrzanych było zaszczepionych, kiedy było zaszczepionych itd., a to już jest poważne niedopatrzenie. W tej chwili wiadomo, że wszyscy lekarze i wykształceni ludzie przestają się szczepić na całym świecie, to jest wiadome.”
- dr Jaśkowski: „No więc właśnie tutaj się różnimy, bo pani profesor przysięgała Merkuremu, a my przysięgaliśmy Asklepiosowi i tym się różnimy właśnie. My widzimy chorych, a pani tylko z opowiadań zna bo pani niestety nie ma uprawnień żadnych do leczenia chorych i opowiada tylko to co propaganda jej daje. Pani się powołuje na jakieś opinie, czy dane jakichś tam zespołów, które zostały wybrane przez firmy farmaceutyczne. My to wiemy, bo np. grupa robocza WHO to na 7, 5-ciu było pracownikami czy beneficjentami firm farmaceutycznych – to jest pierwsza sprawa. ……………”