Dziennikarz nagrał telefonem policjantów jak ignorując zakaz wjechali sobie po jedzenie. Poinformował ich o tym oraz pokazał nagranie. Policjanci nagle dostali szału, wykasowali mu zawartość telefonu (co widać na filmie jak robią) i oddali wyłączony telefon. Skasowaną zawartość jednak tę udało się odzyskać.